Moje pierwsze mydełka ozdobione serwetkami.Bardzo mi się podoba decoupag.Jest żmudny- malując kolejne warstwy muszę poczekać aż poprzednia wyschnie ,a ja bym chciała zacząć i skończyć w jeden dzień i właśnie mydełka zdobiłam serwetkami w ten właśnie sposób-zrobiłam w ciągu godziny.
Butelkę robiłam trzy dni.
Skrzynkę na wino cztery dni
Doniczkę sześć dni,bo użyłam spękacza dwuskładnikowego więc było więcej warstw
A przy słoiku dni nie liczyłam i przy następnych zdobionych drobiazgach też nie będę bo to co robię ma być przyjemnością i radością z efektów.
Super prace Małgosiu !
OdpowiedzUsuń